Ten wpis jest kontynuacją poprzedniego wpisu o przygodach na Sri Lance: Ech… Ci Polacy! Czyli jak spustoszyliśmy cabanę – część 1 Zbrakło piwa… Drobna konsternacja, jak to? Zabrakło piwa? Manager odpowiada zakłopotany: „Wiecie… bo my dopiero od tego roku działamy […]