Dlaczego warto lecieć do Tajlandii? A potem wracać tam wielokrotnie…
O Tajlandii mawia się że jest to turystyczny raj. I jest to szczera prawda. Powodów dla których warto wybrać się do Tajlandii jest mnóstwo, pozwólcie, że wymienię tutaj tylko dziesięć, moim zdaniem najważniejszych:
1. Kuchnia
Najlepsza na świecie – smaczna, bogata, świeża, różnorodna i tania; gwarantuję ci, że twoje kubki smakowe oszaleją – bez znaczenia czy jesteś mięsożercą czy wege, czy lubisz dania pikantne czy raczej łagodne, czy wolisz zupy, makarony czy ryż – z głodu nie zginiesz; a o daniach wyczarowanych ze świeżych owoców i warzyw, doprawionych aromatycznymi przyprawami będziesz śnić jeszcze długo po powrocie do domu.
2. Pogoda
Jeżeli szukasz ciepła i słońca to trafiłeś w dziesiątkę – w Tajlandii ‘lato’ trwa cały rok; najlepszy czas do podróży to nasza jesień i zima – wtedy temperatury oscylują w okolicy 30 stopni, a słońca nie przysłania ani jedna chmurka; natomiast latem robi się tam jeszcze goręcej… zatem czy może być coś przyjemniejszego niż japonki i szorty w środku polskiej zimy?
3. Tuk-tuki
Nieodłączny element ‘krajobrazu’ wielkich miast, dla niektórych to wymysł szatana, a dla innych asfaltowy rollercoaster – hałaśliwe, smrodliwe, kolorowe, wręcz pstrokate, oszałamiająco zwinne, zadziwiająco pakowne, no i niewiarygodnie szybkie trójkołowce charakterystyczne dla Azji Pd-Wsch; przejażdżka tukiem to doświadczenie jedyne w swoim rodzaju – nie zapomnij tylko przed ruszeniem w trasę ustalić ceny przejazdu (!)
4. Uliczne nocne bazary
Kupisz tutaj wszystko – rękodzieła, biżuterię, wyroby z jedwabiu, bambusa czy srebra, pamiątki, dewocjonalia, a nawet meble czy dzieła sztuki; do tego krążąc po straganach i targując się do upadłego wypijesz soki ze świeżo wyciskanych owoców, zagryziesz usmażonym owadem albo grilowanym gadem.
5. Plaże
Wybrzeże Morza Andamańskiego i Zatoki Tajlandzkiej jest tak obrazkowe, że żadne słowa nie oddadzą tych widoków; trzeba tam pojechać i samemu to zobaczyć – lazurowa woda z kolorowymi rybkami, palmy pochylające się nad piaszczystymi plażami, rafy koralowe na wyciągnięcie ręki, urokliwe skalne zatoczki, wapienne ostańce wyrastające prosto z wody, bambusowe chatki schowane w cieniu dżungli, beach bary z leżakami i hamakami…
6. Bangkok
Stolica i największe miasto Tajlandii – jedyna w swoim rodzaju metropolia: mikstura nowoczesności i tradycji, jednocześnie kosmopolityczna i bardzo ‘swojska’; miasto pełne atrakcji, w którym nie sposób się nudzić – pełne okazałych buddyjskich świątyń, oszałamiających pałaców, imponujących muzeów, pływających targowisk, niekończących się imprez na Khan San Road, wąskich, pełnych kramów uliczek Chinatown; to miasto można uwielbiać bądź nieznosić, ale z całą pewnością nie pozostawia nikogo obojętnym
7. Świątynie
Zdecydowana większość Tajów to praktykujący Buddyści i dlatego świątynie w Tajlandii to miejsca tętniące życiem – pełne zarówno mnichów w pomarańczowych szatach jak i klęczących wiernych pogrążonych w modlitwie; przepięknie zdobione, ociekające złotem, przepełnione dymem kadzideł i dźwiękiem medytujących mnichów, z flagami modlitewnymi leniwie powiewającymi na wietrze.
8. Street food
Zapomnij o zapiekankach i kebabach i przygotuj się na wizytę w prawdziwym streetfoodowym raju – wszelkiego rodzaju wózki, stoiska i stragany z aromatycznym żarciem znajdziesz co krok; gorące zupy, smażone nudle, ryż z dodatkami, grilowane mięsa, curry, świeżo wyciskane soki, shake’i, słodkie mango, świeże kokosy, owoce nie znane w europie, desery rozpływające się w ustach… mam wymieniać więcej?
9. Masaż
Moim zdaniem to pozycja obowiązkowa w trakcie podróży po tym kraju; tajski masaż to połączenie akupresury, jogi i rozciągania; istnieje wiele odmian tego masażu – klasyczny, olejkami, ziołami, całego ciała, stóp, pleców, głowy – każdy znajdzie coś dla siebie; warto sobie w podróży czasem podarować odrobinę luksusu i zarezerwować godzinę i oddać się w ręce masażysty lub masażystki 🙂
10. Ludzie
Uśmiechnięci, pomocni, otwarci, sympatyczni, przyjaźnie nastawieni…
Czego chcieć więcej od idealnego kierunku na wakacyjną wyprawę?
Autor wpisu: Michał Witoszyński
[hr]
1 komentarz
Super artykuł. Wszystko wygląda pięknie i zapewne tak jest w tym azjatyckim raju. Jeden powód lepszy od drugiego, czas planować już podróż. 😉