Żadna wycieczka, nawet wyprawa do Wietnamu czy wycieczka do Kambodży nie będzie tak przesycona gorączką, energią, różnorodnością, żadna nie będzie tak intensywna w doznania i żadna z nich nie będzie aż tak opierać się na walce między faktami i mitami, […]
Żadna wycieczka, nawet wyprawa do Wietnamu czy wycieczka do Kambodży nie będzie tak przesycona gorączką, energią, różnorodnością, żadna nie będzie tak intensywna w doznania i żadna z nich nie będzie aż tak opierać się na walce między faktami i mitami, jakie w ciągu dekad narastały wokół tego miejsca na mapie. Meksyk najlepiej ogląda się z wycieczką objazdową – tyle tu miejsc wartych odwiedzenia, że siedzenie w jednym miejscu byłoby wręcz grzechem. To zdecydowanie nie wyprawa do Chorwacji – tutaj niewiele będzie rzeczy znajomych, trudno będzie się swobodnie porozumieć, ale będzie to doskonałą okazją, aby przekonać się, że ten kawałek Ameryki Północnej to nie tylko tequila, tacos, sombrero i amigos.
Meksyk podczas wycieczki może pokazać wszystkie swoje oblicza, a jest ich tak wiele, że trudno zliczyć. To prawdziwy tygiel różnych kultur oraz zbitek historii i kolejnych cywilizacji następujących po sobie. To właśnie stąd wywodzą się nie tylko Aztekowie i Inkowie czy Majowie, ale też mniej znani Olmekowie, Toltekowie czy Zapotecowie. Dlatego będąc w Meksyku na wycieczce objazdowej nie zamykaj się na nowości, bo tylko dzięki chęci poznawania nowych rzeczy skosztujesz potraw opartych na starożytnych recepturach, jak cochinita pibil, czyli wywodząca się z kuchni Majów zupa na bazie limonki. Co region, to zagadka, co kolejny zakręt, to fantastyczne rzeczy, które warto odkrywać.
Jeśli kochasz westerny, tylko tutaj będziesz mógł posłuchać blisko sześćdziesięciu innych języków, w tym języków indiańskich. Jeśli zaś znasz hiszpański, będziesz w stanie porozumieć się w większości miejsc, w tym w urzędach.
Będąc tu musisz pamiętać, że Meksyk nigdy nie zasypia – czy to barwne, kolorowe i tchnące różnorodnością miasta, czy to odludzia, na których tkwią nie do końca uśpione olbrzymy czynnych wulkanów. Tutaj nigdy nie wiadomo, co może zdarzyć się jutro i właśnie dlatego podróże po Meksyku są tak ekscytujące i pełne podróżniczej pasji i głodu zdobywania nowych miejsc.
Przygód! W tak niezwykłych miejscach, jak to, czasu jest zawsze zbyt mało, żeby zobaczyć absolutnie wszystko. Jednak poczujesz na własnej skórze, co znaczy być Meksykaninem – puścisz los na loterii po drodze do Matki Boskiej z Guadelupe. Zobaczysz, jak mieszkała Frida Kahlo, a potem kolorowymi uliczkami Mexico City pójdziesz na najlepszą kawę w mieście. Na pewno w pobliżu placu Garibaldiego, na którym dla turystów przygrywają marriachi.
Czy mogłeś przypuszczać, że w Meksyku wycieczka objazdowa doprowadzi Cię do piramid? Dwie Piramidy – Słońca i Księżyca – to jedne z lepiej zachowanych artefaktów i śladów bytowania starożytnej cywilizacji. Wierzyła ona, że w miejscu, w którym znajdują się piramidy, ludzie mogą stać się bogami lub się nimi urodzić. Tak przynajmniej głosi nazwa tego miejsca – Teotihucan.
Na terenach Meksyku ogromne metropolie mieszają się i łączą harmonijnie z malowniczymi ruinami, kolebką kolejnych pokoleń, ale także z nieokiełznaną przyrodą. W Meksyku podróż musi choć na chwilę zostać przerwana w Hierve el Agua – przy skalnym wodospadzie, by poczuć na twarzy rozpryski orzeźwiającej, turkusowej wody.
Myślisz, że to już wszystko? Nie… to dopiero przedsmak szesnastu dni spędzonych po drugiej stronie kuli ziemskiej.
Udostępnij