Często pytacie nas, kiedy najlepiej lecieć na Lofoty. Z racji naszych licznych wypraw w to piękne miejsce 300 km za Kołem Podbiegunowym mamy dobre rozeznanie, kiedy najlepiej jechać.
Wyjazd na Lofoty zimą
W poniższych rozważaniach nie będę zajmował się zimowymi wyjazdami, chociaż oczywiście to też dobry okres, by wybrać się na Lofoty. Wycieczka w tym terminie z pewnością pozwoli na obserwację zorzy polarnej, która na tej szerokości geograficznej jest częstym zjawiskiem. Stąd zimę upodobali sobie szczególnie amatorzy fotografii.
Jednak z uwagi na krótki dzień, trudność szlaków i spore ilości śniegu zalegające w górach, wędrówki zimowe polecane są tylko naprawdę doświadczonym górołazom – koniecznie w zespole, z zabezpieczeniem w postaci liny, raków i czekana.
Pozostałe pory roku na Lofotach
Jeśli chcesz poznać prawdziwe piękno Lofotów i wybrać się na jedno- lub wielodniowe górskie wędrówki, musisz wybrać miesiące od czerwca do września. Przed czerwcem (a często także i w pierwszym tygodniu czerwca) w górach leży jeszcze śnieg. Sprawia to wędrówkę trudną, a często i niebezpieczną. Poza tym, mokry śnieg, w którym idzie się przez wiele godzin przemoczy nawet najlepiej zaimpregnowane obuwie.
Z kolei na przełomie września i października na Lofotach zaczyna się już zima i pogoda bardzo się pogarsza. Częściej pada deszcz, robi się zimno, a i nierzadko sypie już pierwszy śnieg.
Jedź z nami na wyprawę Lofoty – Szczyty sięgające chmur
Archipelag Lofotów w czerwcu
Z naszego doświadczenia wynika, że czerwiec jest najlepszym miesiącem na wyprawę na Lofoty. I jest też najbardziej niedocenianym, ponieważ większość ludzi wybiera jednak lipiec lub sierpień.
W czerwcu, statystycznie rzecz ujmując, mamy najlepszą gwarancję pogody i najwięcej dni słonecznych. Pogoda często jest na tyle łaskawa, że można w górach spać nawet bez namiotu!
Przykładowo w ubiegłym roku podczas wyprawy przez cały tydzień temperatury oscylowały wokół 25° C, na niebie nie było ani jednej chmurki, a do domów wróciliśmy opaleni, ze skórą schodzącą nam z nosów…
Zobacz jak pięknie jest na Lofotach w czerwcu!
Białe noce
Czerwiec zachęca również do długich wędrówek, a to z powodu… białych nocy! Słońce nie zachodzi za horyzont przez całą dobę, delikatnie przesuwa się nad widnokręgiem. Nie musisz spieszyć się, by zdążyć przed zmrokiem, ponieważ całą dobę jest jasno. To niesamowite wrażenie! Ale jeśli masz problemy, by zasnąć gdy na zewnątrz nie ma zmroku – zabierz ze sobą opaskę na oczy.
Przyroda budzi się po zimie do życia, zadziwiając soczystością zieleni traw.
- białe noce – można wędrować do późnej nocy, nie martwiąc się, że na szlaku zaskoczy nas zmrok
- najlepsza pogoda – biorąc pod uwagę wszystkie nasze dotychczasowe wyprawy w miesiącach czerwiec – wrzesień
- przyroda budzi się do życia, trawa jest soczyście zielona, a łąki usiane kwiatami
- chociaż nie jest to regułą na samym początku czerwca można jeszcze zaobserwować dorsze suszące się na żerdziach
- na szlakach może jeszcze leżeć śnieg (szczególnie w pierwszej połowie miesiąca)
- szlaki po zimie mogą być jeszcze mało widoczne, co sprawia trudności w orientacji
Lipiec i sierpień za Kołem Podbiegunowym
Lipiec i sierpień są miesiącami wakacyjnymi i również w Norwegii to najbardziej popularny okres urlopowy. W związku z tym, na szlakach spotkacie więcej wędrowców, na plażach również pojawi się liczniejsze grono turystów, a drogi (których na Lofotach nie ma zbyt dużo i są wąskie) zaroją się od kamperów.
Ale mimo tego na szlakach tłoku nie będzie. W ciągu całego dnia spotkacie kilkanaście, może kilkadziesiąt osób (mniej niż 50). Oczywiście, zgoła inna sytuacja jest na najpopularniejszym szlaku Lofotów – Reinebringen. Na nim zawsze jest bardzo dużo turystów, często dość przypadkowych… Na szczęście jest wiele innych, równie pięknych szlaków na Lofotach.
I żebyśmy nie zrozumieli się źle – mówiąc o większej liczbie turystów na szlakach mamy na myśli takie obrazki:
W drugiej połowie sierpnia turystów już zaczyna ubywać, a pogoda zmienia się w jesienną.
- najpopularniejsze miesiące urlopowe w Polsce
- piękna pogoda, chociaż może zdarzyć się i deszcz
- ciepłe noce
- na początku lipca długie wschody i zachody słońca – wymarzone warunki dla fotografów
- trochę więcej turystów na szlakach
Wrześniowe wyjazdy na Lofoty
Wycieczka na Lofoty we wrześniu to bardzo dobry pomysł. Góry przybierają typowo jesienne barwy – czerwieni, złota, żółci. Tuż przy ścieżkach rosną borówki i jagody, których jest w bród. Nic nie smakuje tak dobrze na śniadanie jak gorąca, parująca owsianka ze świeżymi jagodami!
Namiot all-inclusive, czyli krótka opowieść o wrześniowej podróży poślubnej na Lofoty
Za wyprawą na Lofoty we wrześniu przemawia jeszcze jeden, potężny argument: ZORZA POLARNA! Na tej szerokości geograficznej to bardzo częste zjawisko i niezwykle intensywne. Światła północy tańczą po całym niebie, dynamicznie zmieniając swój kształt i barwę. To jeden z najpiękniejszych spektakli jakie ofiaruje nam matka natura! I szczerze przyznaję – na Lofotach widziałem najpiękniejsze zorze polarne w swoim życiu! Takie, które trwają na niebie przez całą noc, hipnotyzując swoim pięknem. Nic tylko położyć się na miękkiej trawie i wpatrywać się w niebo.
- przepiękna jesień w górach – feeria barw: złoto, czerwień, żółć
- mnogość jagód i borówek
- zorza polarna!
- chłodniejsze noce
- pod koniec września czuć już zbliżającą się zimę, niewykluczone pierwsze opady śniegu
Mam nadzieję, że tym wpisem ułatwiłem Wam podjęcie decyzji kiedy jechać na Lofoty. Nie bójcie się czerwca, nie bójcie się września. Pogoda jest na tyle dobra, że można spać w namiocie – również w górach.
Wiesz już kiedy chcesz lecieć na Lofoty? Przeczytaj jak przygotować się kondycyjnie na wyprawę w norweskie góry!
Karaiby Północy czekają na Ciebie
Zapraszamy na wspólne wyprawy na Lofoty, nazywane też Karaibami Północy. Więcej o naszej wyprawie na najpiękniejsze szlaki archipelagu możecie przeczytać tu:
Lofoty – Szczyty sięgające chmur
16 komentarzy
Wtbieram się w drugiej połowie maja i nie do końca wiem co mogę zastać na miejscu. Czy miałbyś jakies cenne wskazówki na ten okres? Chciałbym zobaczyć ten archipelag w jak największym stopniu tylko obawiam się, że nie namówię rodizny do raków i czekanów 🙂
Dzięki wielkie za ten wpis, odpowiedział na wiele moich wątpliwości o czerwiec. Ale jeśli mogę podpytam o radę, planujemy 3 tygodnie kamperem na Lofotach na kolejny rok, albo 3 ostatnie tygodnie czerwca albo 2 ostatnie czerwca plus 1 tydzień lipca, jakieś rady którą opcję powinniśmy wybrać? Wyjazd kamperem, z psem, celujemy w wędrówki po górach, spacery na plaży, midnight sun no i piękne zdjęcia koniecznie 🙂 będę wdzięczna za każdą radę