Zastanawiasz się czy wyprawa Lofoty – Szczyty sięgające chmur jest dla Ciebie? Boisz się, że nie dasz rady kondycyjnie, albo że szlaki są za trudne? Niepotrzebnie! Tym artykułem chcemy pokazać Ci jak przygotować się kondycyjnie na górską wyprawę na Lofotach.
Trening i potrzebne doświadczenie górskie, czyli…
Szlaki na Lofotach nie są bardzo trudne technicznie, jest to klasyczny trekking. Jednak należy pamiętać, że miejscami podejścia są strome, a w kilku miejscach konieczne jest asekurowanie się rękoma na skałach bądź na zamontowanych na szlaku linach/łańcuchach. Na uwagę zasługuje również fakt, że podczas części trekkingów poruszamy się z ciężkim plecakiem, w którym mamy ekwipunek (namiot, karimata, śpiwór, prowiant, itp.) na spędzenie np. 2 dni w górach.
Lofoty często bardzo trafnie określa się jako „Tatry zanurzone w morzu”. Sformułowanie to oddaje nie tylko opis widoków, jakie spotkają nas podczas wyprawy na ten malowniczy archipelag, ale również trudność wędrówek, jakie tam na nas czekają. Szlaki na Wołowiec, Świnicę, Rysy… tak to można określić stosując terminologię „tatrzańską”.
…przygotowanie ciała i umysłu
Jeżeli chodzi o wymagane przygotowanie fizyczne to czeka nas podczas tej wyprawy 6 dni dość wymagających górskich wędrówek. Dlatego warto przygotować się wcześniej do tego rodzaju aktywności poprzez odpowiedni trening. Nie jest to ani trudne, ani czasochłonne, a ważne przecież, by wyprawa ta była dla Was przyjemnością, a nie walką o każdy oddech.
A więc jak poprawić kondycję przed wyjazdem w góry?
Bieganie, jazda na rowerze, piesze wędrówki – każda z tych aktywności jest oczywiście dobra, gdyż podnosi naszą sprawność fizyczną i poprawia kondycję.
Jednak w przypadku wyprawy na Lofoty na szczególną uwagę zasługują następujące elementy, które charakteryzują ten wyjazd:
Długość trekkingów
Codziennie wędrujemy od 6 do 10 godzin
Waga plecaka
około 10 kg
Kilkudniowy wysiłek
6 dni wędrówek po górach
Dlatego rekomendujemy dodanie do standardowo wykonywanych treningów elementów, które niejako „zasymulują” warunki jakie czekają na nas na Lofotach.
Przygotowanie do długich trekkingów
Aby dobrze przygotować organizm do wielogodzinnego wysiłku na szlaku wystarczy raz w tygodniu:
- odbyć kilkugodzinny trekking „za miastem” z plecakiem spakowanym jak na wyjście w góry na Lofotach
- zaplanować trening na bieżni elektrycznej pochylonej pod kątem 20% z prędkością 6 – 6,5 km/h o długości od 1 do 2 godzin, w zależności od Waszego zaawansowania treningowego. Z czasem można dodać do treningu obciążony plecak , jednak pamiętajcie, że na bieżni trenować będziecie w obuwiu sportowym, które nie daje takiej stabilności jak obuwie trekkingowe, więc nie przesadzajcie z ciężarem plecaka!
- wybrać się na całodzienną wycieczkę rowerową, która idealnie przegotowuje organizm do wielogodzinnego wysiłku
Oczywiście jeżeli nie jesteście w stanie wygospodarować tyle czasu, by raz w tygodniu wędrować, jeździć na rowerze czy maszerować po bieżni to nawet kilkukrotne odbycie takiego treningu zaprocentuje na szlaku.
Dodatkowym atutem spaceru z plecakiem spakowanym jak na wyjście w góry na Lofotach jest to, że mamy szansę na zweryfikowanie czy naprawdę potrzebujemy wszystkich rzeczy, które planujemy zabrać.
Czy do noszenia ciężkiego plecaka można się przygotować?
Można! Warto poświęcić trochę czasu przed wyjazdem, by wzmocnić mięśnie tak, aby trekking z plecakiem o wadze np. 10 kg nie sprawiał nam większych trudności.
W tym celu:
- wybierz się na kilkugodzinny spacer „za miastem” z plecakiem spakowanym jak na wyjście w góry na Lofotach. Jeśli nie masz czasu i możliwości, by udać się na łono natury to takie ćwiczenia można równie dobrze zrealizować w mieście – na ulicy, skwerze lub w parku.
- zaplanuj trening obwodowy na siłowni:
- pompki lub ściąganie linki wyciągu górnego do klatki piersiowej w szerokim rozstawie ramion (na wzmocnienie mięśni grzbietu)
- wyprosty tułowia na ławce rzymskiej
- wiosłowanie sztangą/sztangielkami w opadzie tułowia
- martwy ciąg na prostych nogach (na wzmocnienie prostowników grzbietu)
- przysiady z ciężarem własnego ciała lub sztangą/kettlebell
- wykroki, wejścia na podest (na wzmocnienie mięśni nóg)
Nie podajemy szczegółowych planów treningowych, gdyż te zależą od indywidualnego poziomu wytrenowania danej osoby. Powyższe propozycje mają posłużyć Wam jedynie jako inspiracja do wzbogacenia Waszych treningów o nowe elementy.
Kilkudniowy wysiłek nie będzie Wam straszny
Przygotowanie organizmu na kilkudniowy intensywny wysiłek nie jest trudne! W tym przypadku wystarczy, że powtórzycie elementy z poprzednich dwóch paragrafów 2-3 razy z rzędu.
Pomysły? Jest ich wiele:
- Zaplanuj sobie 2 dniowy weekendowy trekking
- Idź na trening na siłowni 2-3 dni z rzędu
- Wybierz się na 2 dniową weekendową wycieczkę rowerową.
- Kombinacje powyższych lub inne dziedziny sportu według Waszej inwencji!
Dzięki dodaniu takiego elementu do Waszego treningu zaczniecie przyzwyczajać organizm do kilkudniowego wysiłku.
Zapewne dla części z Was powyższe rady są oczywiste. Jednak ten artykuł jest dedykowany przede wszystkim osobom, które zaczynają swoją przygodę z górskimi wędrówkami, więc jeżeli znajdą się wśród czytelników osoby z większym doświadczeniem będzie nam niezmiernie miło jeżeli podzielą się w komentarzach swoimi patentami na szlifowanie kondycji przed wyprawami górskimi!
Do zobaczenia na szlaku!
Wybierz się z nami na górską wyprawę na Lofoty