W tym roku, w końcu zrealizowałam swoje marzenie – doświadczyć Islandię. Po raz pierwszy chyba skorzystałam z usług biura podróży, chcąc zabrać synów i samej również odpocząć 🙂
Cóż mogę napisać po powrocie z Fiordów Zachodnich (7-14.08.2021) … było niesamowicie, było oszałamiająco widokowo, było źródlanie gorąco, było trzęsąco na Interiorze, było dziko i wygodnie w nocy, było wesoło przy wspólnym stole… długo by wymieniać. Radość w oczach synów to najlepszy dowód, że było warto!
To oczywiście zasługa samej Islandii, przepięknie surowej i dającej przestrzeń. Ale to również zasługa Apetytu i wspaniałego naszego Lidera – Pawła. Ciekawie opracowany program, dopięty w szczegółach, jasne zasady udziału, nie pozostawiły miejsca na przykre niespodzianki.
Paweł – człowiek niezwykle ciekawy, o stalowych nerwach, pełen wiedzy i anegdot, mieszanka powagi z radością, odpowiedzialności za grupę z szaleństwem – a to wszystko okraszone wysoką kulturą osobistą i szacunkiem dla indywidualnych wyborów każdego z nas. Szacun!
Ten wyjazd zostanie ze mną na długo i mam nadzieję, że nie będzie on naszym ostatnim.
Z czystym sercem polecam Islandię, Apetyt na Świat i każdą wyprawę, którą prowadzi Paweł 🙂
Islandia piękna, wyjątkowa, niepowtarzalna. Wyjazd bardzo dobrze zorganizowany.
Dużym atutem wyprawy był nasz lider Paweł Szczotka. Miał wszystko sensownie zaplanowane, przemyślane. Ciekawie oraz przystępnie przekazywał informacje o kraju, ludziach oraz zwiedzanych miejscach. Ponadto zaskakiwał ponadprogramowymi miejscami, które nam pokazał ( na myśl o wodospadzie ukrytym w skałach, pod który można było wejść, a który Paweł „wydobył” pośrodku niczego kręci w oku łezka).
W sytuacjach kryzysowych, jak awaria samochodu, zachowywał spokój, sprawiając wrażenie, że to tylko kolejne wyzwanie, z którym da sobie świetnie radę. Właściwy człowiek na właściwym miejscu.
P.S. Paweł , mam nadzieję, że za rok jedziemy na Maderę?:)
Wyprawa na Islandię 7-14/08/2021- na długo pozostanie w mojej pamięci. Niezapomniana przygoda, dziewicza natura i wyzwanie. Na cały tydzień totalnie można zapomnieć o „bożym świecie” i wszelkich trapiących nas problemach, one tam zwyczajnie przestają istnieć. Muszę również gorąco polecić naszego pilota- Pawła Szczotkę, chłopak ma niesamowity zapał, przez cały wyjazd był w 100% zaangażowany i poświęcony grupie, dosłownie stawał na głowie aby nam dogodzić; poszerzał program o dodatkowe atrakcje, opowiadał dużo lokalnych ciekawostek i poczęstował nas sporą dawką wiedzy historycznej ( a jednak nauka obowiązuje także na wakacjach), także czy tego chcę czy nie ( ;-D ) będę musiała napisać jakiś e-mail do szefa biura z wnioskiem o podwyżkę dla Szczotki, bo mu się należy. Dzięki Szczotka za super opiekę!
Islandia to miejsce które warto zobaczyć. Niesamowite widoki a do tego całość zorganizowana w ciekawej formie wyprawy autami 4×4 plus spanie w namiotach na dziko bez tłumów turystów. A wszystko po okiem doświadczonego lidera Pawła który zaraża wszystkich swoją pasją do podróżowania.
Kolejny niesamowity wyjazd z Apetytem na Świat! (Wcześniej Jordania) Dzięki naszemu liderowi Pawłowi Szczotce wyprawa była czystą przyjemnością. Pasja, wiedza, zaangażowanie Pawła są na najwyższym poziomie. Co tu dużo pisać, trzeba ruszać w świat z Pawłem i z Apetytem.
Było zaje***cie!!!
To był wspaniały wyjazd! Zacznę od tego że organizacja na bardzo wysokim poziomie. Co prawda mieliśmy drobny problem z samochodami na początku ale nasz lider Paweł, szybko i sprawnie je rozwiązał 🙂 Bardzo ciekawy, zróżnicowany program. Przez 8 dni zobaczyliśmy naprawdę wiele i przeżyliśmy fantastyczne przygody 🙂
Bardzo dziękuję za wspaniały wyjazd. Świetna organizacja, niezapomniane wrażenia.
Nasza lider- Paweł Szczotka był niezastąpiony, wysoka kultura osobista, pełen profesjonalizm.
Wszystkie punkty programu zostały zrealizowane a nawet więcej.
Było super
Uścichy
Wspaniały wyjazd. Mieliśmy polską pogodę na Islandii, dużo słońca, znikoma ilość deszczu i trochę wiatru. Organizacja wyjazdu była na najwyższym poziomie. Wszystko zostało dokładnie sprecyzowane przed wyjazdem, dzięki czemu bez problemów przebiegł cały wyjazd. Nasz pilot – Paweł Szczotka wszystko fajnie zaplanował. Byliśmy w paru miejscach ponadprogramowo, co dodatkowo jest wielkim plusem. Zwiedziliśmy chyba wszystko, co możliwe na zachodnich Fiordach Islandii. Na pewno polecę rodzinie i znajomym Pawła oraz Apetyt na Świat.
Wyprawa na Islandię z Apetytem okazała się strzałem w 10 organizacja na bardzo wysokim poziomie wszystko przemyślane i zaplanowane. Szczególne podziękowania dla lidera Pawła Szczotki który ma niesamowitą wiedzę na temat tego kraju i jest prawdziwym kompanem w podróży. Polecam Apetyt
Islandia była moim nr 3 na liście miejsc, które chciałam w życiu zobaczyć. Do realizacji mojego marzenia udało mi się namowić moją rodzinkę, długo zastanawialiśmy się, który program wybrać. Głównie ze względu na dzieci: 9, 11 i 13 lat 🙂 Wyprawa na Fiordy Zachodnie i Interior okazała się strzałem w 10, wszyscy daliśmy radę. Powiem szczerze, że nikt i nic nie jest Was w stanie przygotować na to, co czeka na tej wyspie 🙂 To miejsce magiczne, które potrafi tak zauroczyć, że zapomina się o normalnym życiu, a powrót do rzeczywistości jest autentycznie bolesny 😉 Nawet nasza nastolatka, najbardziej sceptycznie nastawiona do wyjazdu, stwierdziła, że „tak właściwie to mogłaby jeszcze zostać”… Zakochaliśmy się w Islandii wszyscy. Piękno i wyjątkowość tego kraju to jedno, ale druga, bardzo ważna sprawa to fantastyczni ludzie, z którymi dzieliliśmy wyprawę. Czy słońce, czy deszcz, czy wiatr i plaga much – razem daliśmy radę! Nas wszystkich „spajał” niesamowity lider – Paweł. Dzięki niemu nasza podróż była wyjątkowa. Człowiek o wielkich pokładach cierpliwości i wyrozumiałości, zwlaszcza na hasła: „sea food” i „jagnięcina” 😉 Polecamy wszystkim. Jeśli podróżować to z Pawłem i Apetytem na Świat!!!
Właśnie wróciłam z wyprawy – drugiej z Apetytem na Świat i na Islandię (poprzednia to magiczne Południe). O samej wyspie można napisać mnóstwo, ale ja chciałam przede wszystkim zaznaczyć, że zdecydowałam się na wyjazd z Apetytem, bo poprzedni był świetnie zorganizowany, więc mogłam się spodziewać, że ten również taki będzie. I nie zawiodłam się, a nawet byłam pozytywnie zaskoczona. Inny typ wyjazdu, przede wszystkim przez fakt, że śpi się w większości w namiotach i wspólnie gotuje, ale okazało się, że to właśnie – oprócz wspaniałych widoków i atrakcji Fiordów (gdzie mniej turystów niż na południu) – jest świetne. Miejscówki „na dziko” na polu lawowym czy nad brzegiem oceanu bardzo dobrze dobrane, wspólne poranne i wieczorne przygotowywanie posiłków to wg mnie wartość dodana ( nie sądziłam, że będzie tak smacznie! 🙂 ). I wreszcie – last but not least – lider, Paweł Szczotka. Właściwy człowiek na właściwym miejscu, wszystko miał pod kontrolą – przemyślane, dobrze zorganizowane, nie tylko realizował program, ale i nas zaskakiwał (pozytywnie oczywiście) niespodziankami. Mam już „zaliczone” południe i zachód Islandii, teraz trzeba zobaczyć resztę i na pewno to zrobię z Apetytem na Świat. Polecam Fiordy Zachodnie!
Fantastyczny wyjazd!!! Zapisując się na wyprawę, byliśmy całą rodziną pełni obaw, co nas spotka. Myślę, że mieliśmy sporo szczęścia co do pogody, która okazała się być dla nas w miarę łaskawa. Deszcz, wiatr ale i też sporo słońca – doznaliśmy wszystkiego. Natomiast organizacja wyprawy przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Apetyt na Świat zapewnił nam wszystko czego potrzebowaliśmy, natomiast z naszym liderem Pawłem Szczotką można bez obaw ruszać na Koniec Świata. Jest to osoba, która zapewniła nam niesamowite poczucie bezpieczeństwa w nieznanym i srogim zakątku Ziemii. Zachodnie Fiordy Islandii są przecudowne, a to również za sprawą niewielkiej w sumie ilości turystów na tym terenie. I to jest Najpiękniejsze! Ruszajcie w Świat z Apetytem!!!
18 komentarzy
Powiedzieć, że Islandia zmieniła moje życie, to jakby nie powiedzieć nic 🙂 moc widoków, krajobrazów, zapachów, atmosfery- tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć 🙂 Ekipa, plus przewodnik Jędrek, to samo serce Islandii 🙂 każdy kto ma wątpliwości, to już powinien ich nie mieć 🙂 polecam z gorącym sercem, Apetyt na Świat 🙂 organizują wyjazdy z serduchem 🙂
Iza
P.S. (Była już taka Islandia, ale nie wiadomo czy to była NASZA – Grechuta – speszyli for ju – Jędrek – boszzzzz jak tam było pięęęęęęknie :):):):):) Pozdrówki dla całej cudnej ekipy :*:*:*:*
Trekking w nieziemsko fioletowym łubinie, przekraczanie rzeki (autem bądź pieszo), tropienie maskonurów, bliskie spotkania z owcami, zapierające dech w piersiach widoki na Fiordach Zachodnich, tajemniczy Interior .. to tylko niektóre z doświadczeń, które można zdobyć w trakcie tej wyprawy. To był mój drugi raz na Islandii, więc miałam wysokie oczekiwania uwielbiając szczerze ten kraj, a te zostały spełnione! Co więcej, spełniłam też swoje 2 islandzkie marzenia! <3 Wyprawa na Islandię każdego dnia pozwalała mi zapomnieć o tym, co zostawiłam w Polsce i zanurzyć się w byciu "tu i teraz" oraz podziwiać piękno natury.
Poznawania ludzi z różnych środowisk (czytaj: super ekipa), wskazówki od Jedrka – doświadczonego podróżnika i prawie "localsa" (czytaj: super lider wyprawy), mało uczęszczane szlaki (czytaj: super programy) sprawiły, że na długo będę pamiętała naszą wyprawę. Ważne – wyjazd dla osób, które nie przykładają dużej wagi to komfortu noclegu, czy permanentnego dostępu do łazienki. Tutaj liczy się co innego – blisko natury, piękno wyspy i wspólny czas z ekipą [pozdrawiam naszą wspaniałą 11-kę <3].