Ilekroć ktoś opowiada o “najpiękniejszych miejscach na Ziemi” na liście zawsze pojawia się Szkocja. Każdy kto tu był potwierdzi, że zupełnie słusznie. To kraina zielonych wzgórz i gór (samych Munros – szczytów wyższych niż 3000 stóp jest tu ponad 280), urwistych klifów i szerokich, długich dolin. To miejsce, które wygląda jak żywcem wyjęte z baśni. Jeśli więc jeszcze nie byliście w Szkocji to wyprawa ta jest właśnie dla Was!
Nasza wyprawa do Szkocji łączy w sobie górskie wycieczki, zwiedzanie miast i urokliwych miasteczek oraz przejazdy i spacery w niezwykle malowniczych okolicach. To podróż ze wschodu na zachód, z odrobiną Szkocji północnej. Pozwoli to nam dobrze poczuć klimat kraju oraz poznać piękno jego przyrody.
Szkocja to jedno z najpiękniejszych miejsc w Europie. Miejsc wartych odwiedzenia i zobaczenia jest tak dużo, że można mówić o klęsce urodzaju. Liczne jeziora i góry sprawiają, że sceneria jest fascynująca i zapada na długo w pamięci.
Fort William
Edynburg uznawany jest za jedno z najładniejszych miast na świecie. Stare Miasto będące jego średniowiecznym sercem przez ogrody Princes Street Gardens łączy się harmonijnie z Nowym Miastem. Fort William to miasteczko niezwykle popularne wśród wspinaczy i osób wędrujących po górach. To doskonała baza wypadowa na Ben Nevis i do Glen Coe. Portree na Isle of Sky to kolorowy, gwarny port, w którym wcześnie rano rybacy wyładowują ze swoich kutrów świeże owoce morza. Stirling to miejsce bitwy z 11 września 1297 roku, w której powstańcze siły szkockie pokonały Brytyjczyków. Z tego powodu jest to też mekka wielbicieli Williama Wallace’a. Na deser zwiedzimy urzekające St Andrews będące kolebką gry w golfa.
Dla miłośników wędrówek Szkocja to kraj wspaniałych możliwości. Tras jest bez liku – poczynając od tych wiodących przez łagodne trawiaste wzgórza, a kończąc na poważnej wspinaczce. Już sam przejazd przez dolinę Glen Coe dostarczy nam euforycznych przeżyć. O niezwykłej urodzie doliny niech świadczy fakt, że 90% pocztówek z kobziarzem na tle gór jest stąd. Ben Nevis to najwyższa góra Wielkiej Brytanii (według najnowszych pomiarów ma 1345 m n.p.m.).
Zamków w Szkocji jest mnóstwo – w niektórych regionach kraju możemy je zobaczyć co kilkanaście kilometrów. Jednym z najbardziej malowniczych jest Eliean Donan Castle, położony na małej wyspie na jeziorze, do którego prowadzi solidny kamienny most. Zwiedzimy też Zamek Stirling oraz Zamek Urquhart.
Loch Ness to bez wątpienia jedno z najbardziej znanych i tajemniczych miejsc w Szkocji. Czy mityczny potwór z jeziora istnieje? Czy uczestnikom wyprawy dane będzie go zobaczyć? Tego obiecać nie możemy, ale najlepszym miejscem do obserwacji są ruiny zamku Urquhart, które również zwiedzimy.
Jezioro Loch Lomond uznawane jest za jedno z najbardziej urokliwych w Szkocji – z uwagi na liczne wysepki.
Isle of Skye to największa wyspa Hebrydów Wewnętrznych. Miejsce przepiękne, na pewno zasługuje na niejedną wyprawę. Idealna na długie wędrówki górskie. Przy odrobinie szczęścia z wysokich brzegów można dostrzeć olbrzymie wieloryby w Oceanie Atlantyckim.
Wylot z Gdańska do Edynburga. Przejazd busem do hostelu i zakwaterowanie. Wieczorne lub popołudniowe zwiedzanie miasta: Stare Miasto i Royal Mile.
Po śniadaniu ruszamy na dalszą część zwiedzania Edynburga – zobaczymy zamek oraz Siodło Artura. Spacer przez Royal Mile: Holyrood House, parlament, zamek królewski. Następnie ruszymy do Stirling, po drodze oglądając m. in. Falkirk Wheel, Kelpies. Opcjonalne zwiedzanie zamku Stirling, będącego ulubioną rezydencją Stuartów. Po południu przejazd nad jezioro Loch Lomond i nocleg w hostelu.
Wędrówka na Ben Lomond (lub alternatywne trasy w okolicy Loch Lomond). Przejazd do Oban – uroczego miasteczka portowego, zwanego bramą do szkockiego archipelagu Hybryd. Miejsce to słynie z przepięknej lokalizacji, świeżych owoców morza i destylarni wyśmienitej whisky. Zwiedzanie miasta i nocleg.
Wejście na jeden ze szczytów w Glen Coe (o wyborze góry zdecyduje kondycja i możliwości grupy). W przypadku niepogody alternatywna trasa w Glen Coe. Po drodze na Isle of Skye zatrzymamy się przy wiadukcie Glennfinnan (znanym z filmu o Harrym Potterze). Zachód słońca nad zamkiem Eilean Donan.
Isle of Skye. Zwiedzanie Portree, Kilt Rock Waterfall, Coral Beach lub Loch Brittle z widokiem na łańcuch Cuillin + Fairy Pools. Trekking na Old Man of Storr oraz Quiraing. Latarnia Neist Point. Nocleg na wyspie.
Opuszczamy wyspę Skye i udajemy się do zamku Eilean Donan. Zwiedzanie zamku dla chętnych. Następnie przejazd nad Loch Ness i dalej do zamku Urquhart. Przejazd wzdłuż jeziora Loch Ness do Kanału Kaledońskiego. Zwiedzanie. Nocleg w górach Cairngorm (Grantown on Spey lub Ballater).
Trekking w Cairngorms National Park. Jest to największy park narodowy w Szkocji i całej Wielkiej Brytanii – highlandy i wrzosowiska ciągną się aż po horyzont! To już ostatni trekking na tej wyprawie, więc wybierzemy sobie jakiegoś ładnego Munroe’sa dostosowanego poziomem trudności do możliwości grupy.
Jeśli czas na to pozwoli odwiedzimy zamek Balmoral i zamek Braemar. Przejazd do St Andrews – kolebki gry w golfa. Nocleg w okolicach miasteczka.
Chillout nad morzem i ciąg dalszy zwiedzania St Andrews. Opactwo Dunfermline. Powrót do Edynburga, ostatnie zakupy na Princess Street i wylot do Polski.
Żeby pojechać na tę wyprawę, musisz mieć zadowalającą kondycję fizyczną i chęć na wędrowanie, ale żadne doświadczenie górskie nie jest wymagane (dostarczymy wszystkie potrzebne informacje), a szlaki są łatwe.
Lot z Gdańska do Edynburga. Bilety kupujemy w momencie potwierdzenia wyjazdu. Zakup biletów po stronie Klubu (przeczytaj nasze zasady zakupu biletów lotniczych). Oczywiście jeśli ktoś chce może (po wcześniejszym uzgodnieniu z nami) kupić bilety we własnym zakresie (bo, np. ma kartę zniżkową lub chce dolecieć z innego miasta).
Pogoda w Szkocji bywa kapryśna i nieprzewidywalna. Jak to określił mój przyjaciel ze Szkocji “prędzej wytypuję 6 w totka niż powiem Ci jaka będzie pogoda”. Może być ciepło i słonecznie, ale równie dobrze może być zimno i deszczowo. Może się zdarzyć i tak, że spadnie śnieg. Albo wszystko to naraz w ciągu jednego dnia. Musicie być przygotowani na każdą ewentualność.
W cenę wyprawy wliczone są śniadania, czasami jest to nocleg ze śniadaniem, czasem wspólnie przygotowywany posiłek z produktów dostarczonych przez organizatora.
Śpimy w hostelach w pokojach od dwu do wieloosobowych.
Minimalna liczba uczestników, by potwierdzić grupę i termin to 7 osób
Termin, do którego potwierdzimy wyprawę w wybranym terminie: 7 dni przed datą rozpoczęcia wyprawy
W cenę wyprawy wliczone jest ubezpieczenie podróżne ERGO Podróż, wariant I:
W procesie dokonywania rezerwacji można rozszerzyć polisę do wariantu II (dodatkowy koszt 50 zł):
Więcej informacji o parametrach ubezpieczenia znaleźć można w ogólnych warunkach ubezpieczenia ERGO Podróż.
Gdyby ktoś chciał wykupić dodatkowe ubezpieczenie od kosztów rezygnacji z wyjazdu to można to zrobić na stronie TU Europa.
Masz grupę znajomych i chcecie jechać na wyprawę w innym terminie? Nie ma problemu – zorganizujemy ją dla Was!
organizacja – pełen profesjonalizm. Bardzo przydatne informacje wstępne.
A sama Szkocja – cudownie. I ta pogoda, nie podoba ci się co masz – poczekaj kwadrans, będziesz miał inną 🙂
Noclegi w fajnych miejscach. Klasa turystyczna lub ciut wyżej, czego chcieć więcej.
Zacznę jak Ania Rydzy ,że to nasza druga wyprawa z Michałem z Apetytu na Świat. Mimo,że minęły prawie dwa tygodnie,codziennie wspominamy Szkocję i wszystko co tam przeżyliśmy.Szkocja zapewnia przepiękne widoki ,cudowne kolory o tej porze roku. Trzeba to zobaczyć i przeżyć,bo słowa to zdecydowanie za mało.Deszcz oczywiście padał ,czasami siekał po twarzy, ale po chwili nie miało to żadnego znaczenia.Ostatnie dni to już słoneczna pogoda.Miłe towarzystwo, mam wrażenie ,że od pierwszych chwil w Edynburgu dobrze się ze sobą poczuliśmy ,a wieczory ze szkocką single malt to potwierdzały.Michał dbał o nas pod każdym względem.Jego doświadczenie podróżnika i wyciągnięta ,pomocna dłoń zapewniały pełen komfort i poczucie bezpieczeństwa .Pozdrawiamy wszystkich i mamy nadzieję do zobaczenia. Basia i Andrzej.
“Apetytowi na Świat” jeszcze raz dziękujemy ,że mogliśmy oddać swój głos w wyborach.
To moja druga wyprawa z Apetytem i znowu musiałabym się powtarzać, bo wszystko, co tu napisano wcześniej zgadza się w 100%. To może coś o bonusach? Pierwszy jeszcze przed wyprawą – huuurrrra, okazało się, że będziemy głosować w Szkocji, precz z wyrzutami sumienia (Apetycie, szacun). Bonus 2: hostele, jakie bywają, każdy wie, ale te w Szkocji są położone w takich miejscach, że zapominasz o małym pokoju lub skrzypiącym łóżku – widoki zapierają dech w piersiach. Bonus 3: śniadania – przygotowywaliśmy je sami z produktów dostarczanych i uzupełnianych przez Michała, był wypas i fun, a życzenia kulinarne w iście “ciążowym” stylu były spełniane przez Michała ze stoickim spokojem. Bonus 4: Michał – ok, o nim napisano dużo, ale chyba nikt nie napisał, że to św. Mikołaj, który słucha ludzi i spełnia ich życzenia. Bonus 5: szkocka pogoda – szybko okazało się, że jak uwierzysz, że deszcz olewa pesymistów, a leci na optymistów, zostaniesz za to sowicie nagrodzony i wyjdzie słońce w iście południowym stylu. Bonus 6: każdy kolejny dzień jest piękniejszy od poprzedniego, a Ty przecierasz oczy, nie wierząc własnym oczom…. Itd itd itd … Jak się jeszcze trafi na taką cudowną ekipę, jak to się mnie zdarzyło, cudowny tydzień resetu gwarantowany. Jedno zastrzeżenie: wyprawy z Apetytem to produkt mocno uzależniający … Ja obecnie jestem w fazie syndromu odstawienia, ale jak z niego wyjdę, znowu pozwolę sobie wpaść w nałóg 🙂
Kolejna wyprawa z Apetytem i wydaje się, że nic nie zaskoczy. A jednak… Szkocja zaskakuje. Począwszy od pogody, widoków, kolorów, architektury, historii. Nie zaskakuje świetna organizacja, dopięcie programu, transportu i profesjonalizm przewodnika. Michał wymiata 🙂 Ta wyprawa z romantycznymi Wichrowymi Wzgórzami w tle i duchem Wiliama Wallace`a – bajka.
Niezapomniana wyprawa, piękne miejsca, fajna ekipa, świetny przewodnik. Wcześniej jeździliśmy zazwyczaj na typowe wycieczki z nudnym biurem podróży. Zdecydowanie nie porównywalne wrażenia. Z Apetytem czujesz się jak na prawdziwej wyprawie z fajną grupą znajomych, tyle że o nic nie musisz się martwić, bo wszystko załatwią za ciebie. Gorąco polecam jeżeli ktoś jest jeszcze niezdecydowany.
Jeżeli chodzi o Szkocję, to jest naprawdę piękna, a wyspa Skye to prawdziwa perełeczka. Niezapomniana przygoda dla tych, którzy nie siedzą na kanapie przed telewizorem tylko dlatego, że pada czy wieje 😉
Właśnie wróciłam z majowej wyprawy do Szkocji… I cóż… Jestem zauroczona. Przestrzenią. Widokami. W ciągu tygodniowej wyprawy Michał (nasz lider) pokazał nam Szkocję w taki sposób, że pewnie większość z nas chce tam wrócić. Pewnie niektórzy z chęcią już by się pakowali. Szkocja jest piękna a program Apetytu świetnie to piękno pokazuje. Tak po prostu. Szczerze. Bez zadęcia. Ale może ja nie jestem zbyt obiektywna, bo była to moja 6 wyprawa z Apetytem… a że Apetyt rośnie w miarę jedzenia… już wybrałam kolejny kierunek.
Szkocja , spełnienie jednego z marzeń
Organizacja wyprawy na najwyższym poziomie, bogaty program i lider którego cechuje pełen profesjonalizm,
Szkocja to piękny kraj, cudowna natura i wspaniałe zabytki , polecam wyprawę.
Wyjazd do Szkocji polecam całym sercem: program Apetytu jest bardzo bogaty, różnorodny i perfekcyjnie zorganizowany. Zamki, jeziora, wioski, miasta i miasteczka, wspaniałe trekkingi i noclegi w miejscach z duszą. Wszędzie zapierające dech w piersiach widoki. Bardzo dużo zobaczyliśmy, do tego czas był fajnie równomiernie rozłożony pomiędzy chodzenie po górach, zwiedzanie zabytków i przejazdy autem z urzekającymi widokami za oknem.
Nasz lider Michał spisał się fantastycznie: wszystko było dopięte na ostatni guzik, dzięki czemu uczestnicy mogli całkowicie oddać się zachwycaniu. Wróciłam z przekonaniem, że zobaczyłam w Szkocji to, co najpiękniejsze i odruchem podążania za pomarańczową kurtką☺️ No i poznałam wyjątkowych ludzi i odkryłam muzykę, z którą nie rozstaję się do dziś.
Kliknij przycisk REZERWUJ!, aby sprawdzić dostępne terminy wypraw i dołączyć do grupy!
10 komentarzy
Bardzo fajnie obmyślona, zorganizowana i poprowadzona wyprawa. Pozwala w tydzień doświadczyć wszystkiego, co w Szkocji najatrakcyjniejsze (góry, wrzosowiska, lasy i zamki). Alina jako liderka sprawnie i bez napięcia zadbała o realizację programu, reagowała na bieżące potrzeby i wynajdywała smaczki… Wyjazd w sierpniu był świetnym wyborem – wspaniała zieleń, dobra pogoda (przydały się krótkie spodenki), a meszki dawały żyć. I dodatkowy plus: wyjazdy z Apetytem przyciągają interesujących i sympatycznych ludzi, dla których podróż jest radosną przygodą a nie powodem do narzekań. Liczę na to, że jeszcze nie raz się spotkamy 🙂
Doskonale zorganizowana wyprawa, która na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Bardzo różnorodny program, dostosowywany na bieżąco pod możliwości uczestników. Doświadczenie, wiedza i elastyczność Michała sprawiły, że o nic nie trzeba było się martwić, tylko oddać się przygodzie. Nigdy nie sądziłam, że w tydzień można zobaczyć tak dużo pięknych miejsc i doświadczyć Szkocji z tak wielu różnych stron.
Szczerze polecam!