Fascynująca przygoda , niezapomniane widoki, moc wrażeń na każdym kroku .
Gorąco polecam , organizacja super !
Nasza wyprawa do Jordanii odwlekała się wiele miesięcy z powodu pandemii, ale nie zrezygnowaliśmy z niej i dzisiaj możemy powiedzieć, że warto było. Nie jest to zwykła wycieczka. Program niezwykle bogaty a różnorodność odwiedzanych miejsc i tempo tych zmian zawrotne. Jednego dnia hotel 5 gwiazdkowy a już następna noc z milionem gwiazd nad głowami na materacu na pustyni. Żeby tak się stało musi być super grupa, wspaniałe miejsca no i oczywiści fantastyczny przewodnik Paweł, który doskonale sobie radził przez cały czas wyprawy. A wyzwania były różne. W tym miejscu należą się ogromne podziękowania dla Pawła za jego profesjonalne przygotowanie , pozytywne nastawienie do wszystkiego i pomocną dłoń w każdej sytuacji. Dziękujemy i mamy nadzieję, ze nie był to nasz ostatni wyjazd z Apetytem i Pawłem.
Przedwczoraj wróciłam z wyprawy do Jordanii, a właściwie to dalej tam jestem opowiadając i pokazując zdjęcia bliskim. Było wspaniale, przepięknie, egzotycznie – nie chcę powtarzać poprzednich bogatych wpisów o cudach Jordanii- ale ten czas tam jest i będzie niezapomniany.
Trafiła nam się cudowna grupa wspaniałych ludzi i przewodził nam dzielny Paweł-lider, najmłodszy chyba w naszej grupie. Cudnie nas poprowadził i przeprowadził przez te wszystkie fantastyczne miejsca i z dumą rozpościeraliśmy flagę Apetytu na Świat w wielu miejscach-( uważam, że flaga mogłaby być trochę bardziej kolorowa i kontrastowa, jeszcze bardziej tym samym zaostrzając apetyt na świat).Bardzo dziękuję Pawłowi, uważam że jest świetnym przewodnikiem, znającym swój fach, łatwo nawiązującym kontakt , świetnie, jak w rodzinie – czującym się wśród Beduinów ,niezastąpiony w trudnych chwilach, które się też zdarzyły ,i był wspaniałym kompanem w naszym spotkaniowym miejscu – tak zwanym pokoju 303
Wyjazd w pytę. Nie miałam zbyt wielkich oczekiwań, ale to i lepiej, tak się chyba najlepiej jeździ z nieznanymi wcześniej ludźmi. Było fantastycznie.
Plan wyjazdu napakowany do granic komfortu fizycznego, za to ten psychiczny był na haju (natlenienie i cukier 😂). Jordańczycy są wspaniałymi ludźmi, chyba nie ma tam jeszcze podatku cukrowego, bo częstują słodzoną herbatą.
Nie będę się rozpisywać jak pięknie tam jest, powinno wystarczyć to, że po powrocie obejrzałam Diunę z tęsknoty za Wadi Rum, i… się nie umywa. Żadne 4k nie odda zapachu kardamonowej kawy z widokiem na desert highway, żaden Wedel nie smakuje jak chałwa na beduińskim śniadaniu, żadna kamera nie złapie tej przestrzeni, tego nocnego nieba, żadna sauna nie sprawi, że poczujesz na pleckach to słoneczko jak się wspinasz pod górkę. Żadne zdjęcie nie odda tych życzliwych emocji z podsłuchanej przy obiedzie rozmowy między beduinami… Oglądanie Diuny to za mało. Tam trzeba osobiście 😊
Ten fenomenalny zakątek świata pokazywał nam Paweł, człowiek przyjęty przez lokalnych za swojego. (W Diunie protagonista ma na imię Paul i też został przyjęty przez lokalnych za swojego, przypadek?) W Ammanie oprowadzał nas jakby tam mieszkał na Erasmusie – opowiadał nawet o lokalnych plotkach 😜 Dało się odczuć ze Paweł zna ten kraj i zwyczaje dobrze i chce się swoją wiedzą i pasją dzielić. Wszystko miał ogarnięte i dogadane, nawet rzeczy których nie do końca udało się przewidzieć, jak ewentualne pogorszenie stanu zdrowia jednego z uczestników wyjazdu. Właściwy człowiek na właściwym miejscu.
PS. Insight info, na lotnisku w Ammanie karmią ciastkami i poją kawą, ale to trzeba wiedzieć gdzie uderzać 😅
Tak jak autorzy i autorki pozostałych komentarzy, jestem zachwycona wyprawą do Jordanii z Apetytem. Program podróży pozwala w pełni docenić jej uroki, a jest ich niemało – Morze Martwe, Petra, pustynia Wadi Rum to jedynie niektóre z atrakcji, które mieliśmy okazję zobaczyć. Moimi osobistymi faworytami w tym zakresie są noclegi na pustyni (w beduińskim obozie i pod gwiazdami) oraz rafa koralowa w Morzu Czerwonym – bez wątpienia są to niezapomniane przeżycia. Nie brakowało także dobrej zabawy, takiej jak chociażby tańce i śpiewy z Beduinami przy ognisku. A wszystko to pod przewodnictwem świetnego lidera, Pawła, który dzielił się z nami swoją dużą wiedzą o Jordanii, jej kulturze i zabytkach, cierpliwie odpowiadał na wszystkie (nawet ciągle powtarzające się) pytania i dbał o nasze dobre samopoczucie. Na pewno będę w przyszłości wypatrywać innych wypraw pod jego przewodnictwem.
Podsumowując, wyprawa spełniła, a nawet przerosła moje oczekiwania. Serdecznie polecam!
Jordanię pokazywał nam Paweł. Wyprawa była wspaniała. Przejechaliśmy ponad 1000 km samochodem, pływaliśmy w dwóch morzach Martwym i Czerwonym, zdobyliśmy najwyższy szczyt Jordanii, zobaczyliśmy pustynię z grzbietu wielbłąda i jeepa, zachody słońca i rozgwieżdżone niebo nocą. Poznaliśmy nowe smaki i aromaty potraw. Paweł zaraził nas swoją dobrą energią, świetnie zintegrował grupę. Było SUPER! Wyjazd z Apetytem na Świat po raz drugi okazała się „strzałem w dziesiątkę” ,który spełnił nasze oczekiwania. Polecam wszystkim turystom, którzy lubią aktywnie i ciekawie wypoczywać.
Jeżeli szukasz super wycieczki do Jordani to dobrze trafiłeś!! Apetyt na Świat to gwarancja udanej wyprawy. Na pewno nie będziesz się nudzić. Program rewelacja. Tu nie tylko zobaczysz a dotkniesz kultury, smaków i krajobrazów. Po takiej wyprawie już nie będziesz musiał lecieć na Marsa 😉 (na Marsie nie odwiedzisz barbera).
No i jak Jordania to tylko z pilotem Pawłem. Lider petarda.
Jeszcze raz gorąco polecam !!
Zastanawiasz się nad wyjazdem do Jordanii? Koniecznie zapytaj o wyprawę z Pawłem i od razu się zapisz 🙂 Będzie intensywnie, aktywnie, ciekawie i wesoło. Odkrywanie uroków Jordanii w jego towarzystwie to sama przyjemność. Na pewno dużo się dowiesz, powspinasz, zjesz pyszne lokalne jedzenie, spędzisz niesamowity czas na pustyni i zabierzesz ze sobą mnóstwo pięknych wrażeń i wspomnień! Gorąco polecam!
Minął prawie tydzień od zakończenia naszej wyprawy a ja ciągle czuję się jakby jeszcze w Jordanii z naszą wspaniałą ekipą i liderem Pawłem 🙂 Wyjazd był fantastyczny, zwiedziliśmy wszystkie najważniejsze miejsca, poczuliśmy klimat bliskiego wschodu i świetnie się bawiliśmy. Wadi Rum, Petra, Morze Martwe i chillout w Akabie to moje ulubione punkty programu. Jordańczycy to wspaniali ludzie, bardzo otwarci i sympatyczni. Chciałabym bardzo podziękować Pawłowi za przekazanie nam ogromu wiedzy na temat miejsc które zwiedzaliśmy, historii i różnych ciekawostek 🙂 I za motywowanie do wstawania co świt na kolejną przygodę! Było extra, wyjazd polecam każdemu głodnemu wrażeń!
Pełnia wrażeń spowodowała, że czas minął w mgnieniu oka. Skarby Bliskiego Wschodu odkryte, szczyty zdobyte, szlaki przemierzone. Chciałbym aby to trwało i się nie kończyło!!!
Mam nadzieję, że z pilotem Pawłem jeszcze niejedną przygodę przeżyję.
Wielki szacunek dla jego wiedzy, doświadczenia i obycia w świecie.
Gorąco polecam!!!
Nasza wyprawa dobiegła końca . Lepiej nie mogłam trafić😃 !!!
Piękna i mieniąca się kolorami Jordania znacznie zyskała na atrakcji dzięki Pawłowi , naszemu liderowi . Właściwy człowiek na właściwym miejscu. Fantastycznie zorganizowany pełen energii którą pozytywnie zarażał .
Petra – WOW ! Wyprawa na pustynię – WOW ! Wspólne biesiadowanie – WOW !
Jordańczycy sympatyczni i egzotyczni.
Widzieliśmy tyle pięknych miejsc i poczuliśmy ich klimat .
Ta wyprawa na zawsze pozostanie w moim sercu.
Paweł dziękuję😃!!!!
Dziękuję także wszystkim moim towarzyszom podróży 😃 !!!
No i polecam Apetyt na świat !!!!
Jeśli szukasz pocztówkowych widoków, przestrzeni, ciepła, orientalnych smaków doświadczanych w kameralnej grupie, i pod skrzydłami opiekuna marzeń -Pawła, to wyjazd dla Ciebie! Wadi Rum, Petra, Morze Martwe (i wiele innych)- to miejsca które zapełnią karty pamięci nie tylko w aparacie 🙂 a… warto zaopatrzyć się w kremy z wysokimi filtrami i zadbać o kondycję.
Jordania super! Ludzie życzliwi, piękne krajobrazy, ciepło, można się naprawdę zapomnieć, a Jordania z Apetytem i przewodnikiem Pawłem super po stokroć! Byliśmy małą grupą (na szczęście) i doceniam profesjonalizm oraz wysiłek włożony w zorganizowanie tego wyjazdu. Jordania oczywiście broni się sama, ale jednak wyprawę stanowią ludzie i dobra organizacja. Tu bez zarzutu! 🙂
Wycieczka do Jordanii była moim pierwszym wyjazdem z Apetytem, a nawet pierwszym wyjazdem z biurem podróży, natomiast na pewno nie ostatnim. Poziom organizacji na najwyższym poziomie, świetny kontakt z organizatorami, kameralna 6-osobowa grupa i najlepszy lider.
Jordania jest niesamowicie różnorodna, porywająca i poruszająca zmysły. Zapach kawy z kardamonem, widok nieba pełnego gwiazd na Wadi Rum czy orientalne smaki prosto z souków zostaną ze mną na długo. Jordańczycy są bardzo gościnni i otwarci, chętnie dzielą się opowieściami na temat swojego kraju.
Sam program wyjazdu jest bardzo urozmaicony, zaczynając od Morza Martwego, poprzez „nowy” cud świata – Petrę, po krajobrazy rodem z Marsa na pustyni Wadi Rum. Trzeba jednak podkreślić, że warto zadbać o chociaż podstawową kondycję fizyczną, bo plan jest intensywny (10-15 km dziennie w 38-stopniowym upale może dać w kość). Osobiście bardzo mi to odpowiadało to pozytywne zmęczenie.
Warte podkreślenia jest to, że wyjazd nie byłby tak udany gdyby nie postać lidera – Pawła. Jest on po prostu odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Ma w sobie mnóstwo pozytywnej energii, jest zorganizowany, otwarty na ludzi i kultury, ma ogromną wiedzę na temat regionu. Widać gołym okiem, że poświęca dużo czasu na przygotowanie i zależy mu na dobrym samopoczuciu uczestników. Dodatkowo dużo daje od siebie – dodał nam do programu kilka ciekawych punktów. Na pewno będę polować na kolejne wyjazdy z Pawłem 🙂
Bardzo gorąco polecam Jordanię. Kameralna super grupa, Paweł pilot właściwa osoba na właściwym miejscu. Bardzo dobrze zaplanowany program. I cudowny kraj z cudownymi ludźmi. Jeśli zastanawiacie się, czy warto? To myślę, że nie ma co tracić czasu na myślenie tylko trzeba to jak najszybciej przeżyć.
Jordania jest naprawda warta wizyty. Program wyprawy bardzo urozmaicony. Codziennie inne, odmienne wrażenia – rano morze, wieczorem pustynia, jednego dnia gwar arabskiego targu, a innego cisza na najwyższym szczycie Jordanii. Dużo historii i wspaniałych zabytków. Fantastyczne jedzenie. Dobrze zorganizowane noclegi. Piotr czuwał nad nami jak anioł stróż, ale był także otwarty na nasze, czasem wariackie, propozycje. Czuliśmy się zaopiekowani i bezpieczni. Bardzo wszystkim polecamy!
Polecam Jordanię ! Kraj, który mnie pozytywnie zaskoczył.
Piękne, zróżnicowane krajobrazy, życzliwi i pomocni localesi, pyszne jedzenie i kawa z kardamonem😊.
Wyprawa kameralna (było na 5), bardzo profesjonalnie przygotowana i zrealizowana, brak czasu na nudę!
I znowu wzrósł mój Apetyt na więcej!😉
Polecam Apetyt, polecam kierunek 🙂 to byl moj drugi i najprawdopodobniej nie ostatni wypad z Apetytem, organizacja, dopasowanie wycieczki do potrzeb klienta super! A Jordania kraj ciekawy, dla nas Polakow dosc egzotyczny 🙂
Wszystko świetnie zorganizowane! Piękne miejsca, fantastyczna atmosfera, przepyszne smaki! Kierownik Ekipy Michał Genialny! – Człowiek z mega pozytywną energią, do tego multizadaniowy i żaden problem Mu nie straszny!:) Super wyprawa! Do tego kontakt z Dowództwem Apetytu jeszcze przed wyjazdem Super!!:) Niezwykle pozytywni i pomocni w każdym aspekcie! Polecam w 100%!:)) Pozdrawiam gorąco Ekipę Apetytu!:))
Jordania + Apetyt na świat + lider Michał – zdecydowanie 3xTAK!!! W miejscówce i ludziach można się zakochać od pierwszej minuty -mega pomocni i otwarci lokalesi, widoki przepiękne, jedzenie miód dla duszy. Wyprawa mega dobrze zorganizowana, a Michał udowadnia na każdym kroku, że lider grupy to nie tylko przewodnik, ale świetny kompan wyprawy, który ciągle czuwa, by każdy czuł się bezpiecznie i „pozytywnie zmęczony”.
Jeśli ktoś się zastanawia, to radzę przestać i od razu przejść do rezerwacji. Jordania na pewno na długo pozostanie w Waszych sercach, a Apetyt na pewno będzie rósł na kolejne wyprawy.
Kto się jeszcze zastanawia czy warto jechać – niech przestanie. Rewelacyjna wyprawa, która nie tylko pozwala zobaczyć „must see” ale także poczuć klimat miejsca i poznać przeuprzejmych lokalnych ludzi. Mimo że gorące kierunki nigdy nie były moją domeną. w tym się absolutnie zakochałam! Gorąco polecam!
27 komentarzy
Jordania… cudowne miejsce…
Super wyprawa!!! Naprawdę warto, a jeśli poprowadzi ją Paweł, to nie należy zastanawiać się 2 razy 🙂
Jesteśmy i długo pozostaniemy pod wrażeniem wyprawy do Jordanii z Apetytem na Świat.
Rzeczywiście nasz apetyt został rozbudzony. Niemała w tym zasługa pilota Pawła Szczotki.
Największe wrażenie zrobiły na nas pustynia, oglądana nie tylko z grzebietów wielbłądów i jeepów, ale też z najwyższego szczytu Jordanii, który zdobyliśmy w rekordowym czasie oraz magiczna Petra, do której pilot wprowadzał nas, jak Indiana Jones , przy dźwiękach znanych akordów Johna Williamsa. Urzekające były również krajobrazy rezerwatu Dana, gdzie powstało wiele artystycznych zdjęć przy zachodzie słońca oraz ziemia obiecana ujrzana tak, jak zobaczył ją Mojżesz. Do tego największa depresja świata- Morze Martwe, na powierzchni którego unosiliśmy się wysmarowani błotem i Morze Czerwone, w którym podziwialiśmy rafę koralową. Do tego pyszne jedzenie, super avocado w Ammanie i ” zaje…sta” beduińska herbatka. A wszystko to apetycznie podane, ze smakiem i dużym poczuciem humoru. W sumie: fantastyczna wyprawa, dobrze pomyślany program, świetna organizacja i super pilot Paweł, który swoją osobą dodawał kolorytu wszystkim atrakcjom i podkręcał atmosferę w grupie. Nie wspomnę o zachwycających zdjęciach !
Bardzo dziękujemy i serdecznie polecamy.
Lucyna 🙂 i Robert 🙂