Męski wypad ojciec i syn we wrześniowy weekend to propozycja dla prawdziwych facetów – małych i tych całkiem dorosłych. Takich, którzy lubią wyzwania, przyrodę, są nastawieni na przygodę i cenią towarzystwo innych miłośników biwakowania pod namiotem.
Jeśli chcesz spędzić super weekend z synem (na szczęście nie każdy ma syna, córki tak samo mile widziane!) na łonie natury i doskonale się bawić, uczyć, poznawać – dołącz do naszej wesołej bandy Młodych Odkrywców na biwaku bushcraftowym.
Nie tylko dla tatów, witamy też mamy z pociechami!
A tam w mech odziany kamień
Tam zaduma w wiatru graniu
Tam powietrze ma inny smak…
I my też tam będziemy. Z dala od cywilizacji, na naszej łące w otulinie lasu. W miejscu nieskażonym cywilizacją, z dala od sklepów, świateł i z jedną zanikającą kreseczką zasięgu.
Bushcraft to sztuka korzystania z darów natury w sposób zrównoważony. To idea przetrwania w środowisku przyrodniczym polegająca na wykorzystaniu umiejętności, które znane były ludziom od zarania dziejów. Biwak bushcrafotwy dla Młodych Odkrywców to wspaniała zabawa, nauka ekologicznych sposobów biwakowania, zdobycie nowych umiejętności.
Można by pomyśleć, że na co dzień nie są one niezbędne, bo komu potrzebna wiedza o rozpalaniu ogniska, gdy mamy płyty indukcyjne. Po co znać się na mapie, skoro mamy Google Maps. My jednak uważamy, że każdy młody wojownik i dzielna Indianka powinna takie rzeczy umieć.
Świetna zabawa, współpraca, dążenie do osiągnięcia wspólnego celu, a na deser podpłomyki z konfiturą!
Co jeszcze będziemy robić na biwaku?
Biwak realizowany jest na pięknej, częściowo zadrzewionej łące w miejscowości Salinko na Kaszubach. Działka przylega do lasu będącego częścią Choczewsko – Salińskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, a w pobliżu znajduje się kilka jezior lobeliowych (można je spotkać głównie na Pomorzu): Dąbrze, Czarne, Choczewskie, Leśne i Salińskie.
Działka pozbawiona jest źródła wody pitnej i nie ma na niej sanitariatów – idealnie na potrzeby naszego biwaku bushcraftowego!
Nocujemy w namiotach, które zapewniamy. Boisz się, że zmarźniesz? Podstawa to ciepły śpiwór!
Na działce obok znajduje się nasz glamping – Salinko Glamping.
Uwielbiam bliski kontakt z naturą, surowe warunki i dzikie miejsca z dala od cywilizacji. Moje ulubione kierunki podróży to odludne miejsca na północy – Szwecja, Norwegia, Finlandia, Laponia.
Spotykamy się w naszej nowej bazie w Salinku w godzinach popołudniowych. Rozbijamy obozowisko, budujemy kuchnię polową, latrynkę i prysznic, zbieramy chrust na ognisko. Podział obowiązków równy – młodzież i rodzice biorą narzędzia w dłoń. Działamy!
Wieczorem ognisko integracyjne z kiełbaskami.
Przed południem czekają nas zajęcia z terenoznawstwa i czytania mapy. Następnie ruszymy na grę terenową, w której wykorzystamy zdobytą wiedzę. Wracamy na obiad – wspólnie przyrządzamy gulasz w żeliwnym kociołku, który największemu niejadkowi pokaże, co to „niebo w gębie”.
Po obiedzie warsztaty z biwakowania – opowiemy i pokażemy, jaki namiot wybrać na wyprawy, jakie są obecnie sprytne sposoby na szybkie gotowanie na biwaku, pobujamy się w ultralekkim hamaku wykonanym z materiału spadochronowego.
Nauczymy się też robić ognisko, które da się rozpalić jedną zapałką, ale spróbujemy też krzemieniem. A na ogień wrzucimy rybkę i podpłomyki.
Wieczorem wieczór ze stolemowymi opowieściami, jeśli będą siły i chęci możemy się pokusić o grę nocną.
Ostatni dzień naszego biwaku zakończymy wędrówką nad Jezioro Choczewskie (6,5 km w jedną stronę) lub Jezioro Dąbrze (około 5 km), gdzie zwodujemy statki zrobione przez nas z kory. Morsy lub inni odważni będą mogli wykąpać się w jeziorze.
Zakończenie biwaku w godzinach popołudniowych.
Aktywny weekend na łonie przyrody: noclegi w namiotach, odgłosy nocy, śpiew ptaków o poranku i cykanie świerszczy wieczorem.
Będą koniki polne i mrówki. Będzie dym z ogniska gryzący w oczy i będziemy pachnieć wędzonką. Będzie bieganie po lesie, kupa do latryny i obiad z żeliwnego kotła (choć w odwrotnej kolejności).
Nie będzie czasu na sprawdzenie Fb. Nie będzie bieżącej wody ani elektryczności ani sklepu w pobliżu.
Czy dzieci to uwielbiają? Nasze TAK! No może oprócz mrówek, ale da się z nimi oswoić.
Ubrania jak do lasu, kurtka przeciwdeszczowa, kalosze, zestaw kubek + talerz/miseczka + sztućce.
Noclegi w namiotach (2-, 3- lub 4-osobowych) zapewnionych przez Organizatora. Jeśli boisz się zimna, to jest możliwość noclegu w pobliskim domku – koszt 2 nocy to 120 zł/os.
Wyżywienie jest wliczone w cenę biwaku (2 śniadania, 1 obiad, 2 kolacje). Na śniadania owsianka przygotowywana na ognisku, na obiad gulasz z żeliwnego kociołka, a na kolację kiełbaski i ryba pieczone na ognisku. Należy zabrać dla siebie sztućce, kubek i jakąś miseczkę, talerz, itp.
Minimalna liczba uczestników, by potwierdzić grupę i termin to 8 osób
lub
Masz grupę znajomych i chcecie jechać na wyprawę w innym terminie? Nie ma problemu – zorganizujemy ją dla Was!
Polecamy również inne nasze przygody: Rodzinny weekend wspinaczkowy czy Młodzi Odkrywcy: Szlak Orlich Gniazd
Kliknij przycisk REZERWUJ!, aby sprawdzić dostępne terminy wypraw i dołączyć do grupy!
Góry, Wędrówki, Z plecakiem, Dzika natura