Każdy turysta, który chociaż raz pakował plecak, a potem niósł go wiele godzin na plecach wie, jak istotny jest każdy gram ekwipunku, który można odjąć od ciężaru spoczywającego na naszych barkach… W dzisiejszym wpisie zajmiemy się ręcznikami szybkoschnącymi z mikrofibry, których zalety szybko docenimy.
Co to ta mikrofibra?
Mikrofibra to nic innego jak specjalny typ mikrowłókna, które składa się z odpowiedniej mieszanki bardzo cienkich włókien poliestrowych i poliamidowych. Samo włókno nie jest nowością. Natomiast splot i sposób tkania jest na tyle specyficzny, że decyduje o właściwościach tego materiału. Otóż każde pojedyncze włókno (nie nitka) pokryte jest warstwą teflonu. Nitka, z której wytwarza się materiał to splot skręconych kilkuset lub nawet kilku tysięcy włókien. W rezultacie w całej tkaninie występuje olbrzymia ilość mikropor – kapilar. I to właśnie decyduje o niesamowitych właściwościach tej tkaniny. A jakie to właściwości?
Zalety ręczników z mikrofibry
Podstawową zaletą mikrofibry jest dużo chłonność wody. Odpowiadają za to wspomniane wcześniej kapilary – wysysają z powierzchni skóry wodę. Gdy ręcznik wykręcimy usuwamy z kapilar wodę i w ten sposób ręcznik na powrót jest bardzo chłonny. I chociaż biorąc taki ręcznik do ręki może się nam wydawać, że jest mokry to wytrzemy się nim do sucha. Wykręcenie ręcznika usuwa z niego 90% wody. I tak można niemal w nieskończoność…
Drugą zaletą są rozmiary i masa takiego ręcznika. Jest on zdecydowanie lżejszy i po zwinięciu mniejszy od tradycyjnego ręcznika o porównywalnej wielkości. Poniższa fotografia przedstawia porównanie obu ręczników:
Oba ręczniki po rozłożeniu mają rozmiar 130×80 cm. Jak widać ręcznik z mikrofibry jest ponad dwukrotnie lżejszy i ma ponad czterokrotnie mniejszą objętość. Ma to olbrzymie znaczenie, gdy pakujemy się na wyjazd…
Chłonność tego materiału jest na tyle duża, że właściwie nawet szmatka o wielkości 40×40 cm pozwala wytrzeć do sucha całe ciało (łącznie z włosami). Ja na wyjazdy zabieram ze sobą jeden duży ręcznik i małą szmatkę, która potrafi oddać nieocenione zasługi w wielu sytuacjach (np. chcemy sobie wytrzeć ławkę po ulewnym deszczu – przetestowane na pokładzie statku).
Ręczniki szybkoschnące z mikrofibry znajdziecie w wielu sklepach sportowych, turystycznych, a nawet w marketach. Różnią się rozmiarami, wagą, tempem schnięcia… Ale nie ma sensu przepłacać za markę – te tańsze są równie dobre jak te najdroższe.
Pranie…
Piorąc ręcznik z mikrofibry należy pamiętać w zasadzie tylko o tym, by przestrzegać zaleceń podanych przez producenta na metce. I nie używajmy środków zmiękczających. Wszelkie detergenty źle wypłukane z ręcznika, gdy zaschną, zatykają kapilary i cierpi na tym chłonność ręcznika…
A jakie są Wasze doświadczenia z ręcznikami szybkoschnącymi? Zgadzacie się, że mają wiele zalet? Czy uważacie, że to przereklamowany objaw nowej mody? Zachęcam do komentowania.
3 komentarze
Delikatny w dotyku waga to 130 g więc nie jest źle jak na frotte. Nie draźni tak skóry jak większość. Mi jeszcze odpowiadają kolory 😀
Bardzo ciekawy post. Ja osobiście testowałem http://www.tropiker.pl/recznik-szybkoschnacy-frotte-xl—gratis-rozmiar-s—-cocoon,1450,824,produkt.html i byłem zadowolony. Zwłaszcza, że często podróżuje i w dodatku uprawiam sporty ekstremalne.