Wyprawa na Sri Lankę połączona z tygodniowymi wakacjami na Malediwach to idealne połączenie dla rodzin z dziećmi. To przede wszystkim aktywny wyjazd – najpierw 8 dni zwiedzania Sri Lanki, a następnie kilkudniowy pobyt na plażach Malediwów.
Sri Lanka, nazywana Perłą Oceanu Indyjskiego, potrafi zaoferować bardzo wiele: plantacje herbaty, jeep safari w Parku Narodowym Yala, zwiedzanie fabryki herbaty, przejazd lokalnym pociągiem, pokaz tańców lankijskich i połykaczy ognia, oglądanie żółwi składających jaja na plaży i to jeszcze nie wszystko! Zobaczymy tyle i jeszcze więcej podczas naszego intensywnego pobytu na Cejlonie.
Malediwy są jak marzenie… jak sen o turkusowej wodzie, białym piasku i egzotycznych zwierzętach zamieszkujących Ocean Indyjski. Nie trzeba mieszkać w odizolowanym resorcie, by zobaczyć ich piękno. Sri Lanka i Malediwy podczas jednej wyprawy? Tak! Oprócz setek zdjęć i pięknej opalenizny, pozostaną przede wszystkim niesamowite wspomnienia.
Mała mieścina położona w centralnej części wyspy jest domem dla kilkudziesięciu osieroconych, skrzywdzonych słoni. Mieszkające tu zwierzęta dwa razy dziennie kroczą ulicami wioski, by zażyć kąpieli w pobliskiej rzece. Dla dzieci to jedna z największych atrakcji na Sri Lance, zwłaszcza oglądanie pluskających się w rzece słoniątek.
Krewetki? Nie, raczej wielkie ,,krewety”, a także rekiny, płaszczki, latające ryby i wielkie tuńczyki. Takie specjały można zobaczyć na targu rybnym w Negombo. Zdziwicie się, jak dzieci mogą być zainteresowane owocami morza. Czasem tylko trzeba zatkać nos.
Świątynie zupełnie nie przypominające stereotypowych obiektów sakralnych. Położone są na wzgórzu, wydrążone w czarnej skale, skrywają posągi buddy i malowidła ścienne. Po drodze do nich obserwować można zabawne małpki wychodzące nam na spotkanie. Jeśli nawet dzieci uznają, że świątynie nie leżą w ich kręgu zainteresowań, to małpy z pewnością wynagrodzą trud wspinaczki po schodach.
Wierzymy, że podróż to nie tylko cel, ale też droga. Zamiast jechać krętą drogą busem, jednego dnia udamy się w podróż koleją lankijską. Widoki za oknem – zielone plantacje herbaty, oldschoolowe stacje kolejowe. W pociągu może być ciasno, możemy siedzieć nawet na plecakach albo z dziećmi swoimi lub lankijskimi na kolanach. Przygodo trwaj!
Sri Lanka słynie przede wszystkim z herbaty. Która jest najlepsza? Biała, zielona? Czym różni się proces produkcji czarnej i czerwonej herbaty? O wszystkich tajnikach opowie lokalny przewodnik, który oprowadzi nas po fabryce herbaty. Będzie też degustacja tego słynnego napoju. Podczas podróży pociągiem i spaceru na Mały Szczyt Adama zobaczymy, jak wyglądają plantacje herbaty. A jest to widok przepiękny!
Super jest obejrzeć słonia w Pinnawala, ale jeszcze większą radość sprawia wypatrzenie go na wolności podczas jeep safari, w jego naturalnym otoczeniu. Nie tylko słonie, ale też krokodyle, kolorowe ptaki, bawoły, pawie i mnóstwo innych egzotycznych zwierząt zamieszkuje tereny Sri Lanki. Po parku poruszać się będziemy samochodami 4×4 i wypatrzyć króla Parku Yala – lamparta. Ciężko go spotkać, ale kilka razy nam się to udało.
Czy Wasze dzieci wiedzą jak rośnie pieprz i wanilia? A jak pachnie olejek ajurwedyjski? W ogrodzie przypraw zobaczymy wiele roślin, które znamy z nazwy, używamy na co dzień. Czasem ciężko się domyślić, co to za przyprawa, ale lankijski przewodnik opowie o oglądanych przez nas gatunkach.
W duchowej stolicy Sri Lanki – Kandy udamy się na pokaz tradycyjnych kandyjskich tańców. Będzie taniec pawi, taniec z kokosem, pięknie zdobione stroje i najlepsze na koniec – połykacze ognia oraz tancerze maszerujący po rozżarzonych węglach. To trzeba zobaczyć będąc na Sri Lance!
Zanim polecimy na Malediwy zatrzymamy się na jeden dzień w okolicy Tangalle. Nieopodal jest plaża, na którą przypływają żółwice składające jaja. Samica nocą wypływa z oceanu, idzie na skraj plaży, wygrzebuje dziurę w piachu i składa jaja. Tu kończy się jej matczyna powinność, wraca w stronę wody i znika w odmętach Oceanu Indyjskiego. ,,Podglądanie” takiego zjawiska to coś niesamowitego, natura w czystej postaci. Wszystkie żółwie morskie na Sri Lance objęte są ochroną, dlatego strażnicy, jeśli wiedzą, gdzie żółw złożył jaja, ogradzają ten kawałek plaży, by pilnować gniazda. Nie ma 100% pewności, że natkniemy się na żółwicę, są to dzikie zwierzęta, ale póki co dziewięciu na 10 wypraw szczęście sprzyjało.
Szczyt nieopodal miejscowości Ella. Nie jest to wysoka góra, a widoki z wierzchołka iście malownicze. Wejście i zejście zajmuje około 4 godziny, nie jest trudne nawet dla najmłodszych dzieci.
To urocza miejscowość otoczona górami. Sama w sobie to zaledwie dwie ulice, kawiarnie, knajpki. Niby nic specjalnego, ale jest sielsko, uroczo i nie ma się ochoty opuszczać tego miejsca.
Jedna z najmniejszych stolic na świecie. W jeden dzień można ją przejść wzdłuż i wszerz i nawet dookoła. Spędzimy tu kilka godzin, bo tyle wystarczy w zupełności, by poczuć lokalny klimat.
Odrobina luksusu po tygodniowym przemierzaniu chaotycznej Sri Lanki będzie miłym akcentem. Z wysepki, na której będziemy mieszkać ruszymy łodzią na prywatną resortową wyspę. Błogi relaks, turkusowa woda, smaczne jedzenie. Malediwy to kraj muzułmański ściśle przestrzegający abstynencji, jeśli więc dorośli mają ochotę na drinka pod palemką, to tutaj będzie okazja.
Rafa koralowa, płaszczki, kolorowe rybki. Nie ma lepszej frajdy dla dzieci niż kąpiel w ciepłym wodach oceanu i podglądanie jego mieszkańców. Słowa tego nie oddają, o pięknie malediwskich wód trzeba przekonać się na własne oczy!
Spotykamy się na lotnisku w Warszawie i lecimy do Colombo na Sri Lance. Lider leci z grupą lub może czekać na grupę już na miejscu, a grupę na lotnisku w Polsce odprawia wówczas przedstawiciel Apetytu na Świat.
Uwaga! Jeśli ktoś z zagranicy chciałby lecieć z nami, to nie ma problemu. Możemy zorganizować Ci wylot z miasta bliskiego Twojemu miejscu zamieszkania. Latały tak już z nami osoby z Norwegii, Irlandii, Austrii i Wielkiej Brytanii czy Holandii, często te połączenia bywają bardziej korzystne cenowo.
Przylatujemy do Colombo – Negombo. Odbieramy wizy na lotnisku i ruszamy do centrum Negombo (20km). Spacer po mieście, lokalny market, pierwsze curry i odpoczynek po podróży nad Oceanem Indyjskim, by nabrać sił na dalsze przygody. Nocleg w Negombo.
Poranna wizyta na największym na Sri Lance targu rybnym. Zobaczyć tu można dopiero co złowione zwierzaki Oceanu Indyjskiego: ryby, krewetki, płaszczki, tuńczyki czy nawet rekina. Część ryb leży na ziemi lub szmatach, widok niecodzienny dla Europejczyka. Zapach, no cóż, rybi…, ale nie jest tak strasznie, gdyż ryby są świeżutkie.
Przed południem ruszamy do Sierocińca Słoni w Pinnawala (80km), a po około trzygodzinnej wizycie udajemy się do Dambulla, gdzie zwiedzamy pochodzącą z I w. p.n.e. Cave Temple – świątynia składa się z 5 grot z posągami i malowidłami przedstawiającymi sceny z życia Buddy. Na terenie kompleksu znajduje się też Złota Świątynia nad którą króluje 30-metrowy posąg Buddy. Do kompleksu wespniemy się 160 metrów, warto – widoki przepiękne! Następnie udajemy się w okolice Dambulla na nocleg.
Ruszamy w stronę Kandy – duchowej świątyni Sri Lanki. Po południu udajemy się na pokaz tańców lankijskich. Robią one wrażenie, zwłaszcza na końcu, gdy obejrzeć można połykaczy ognia i Lankijczyków chodzących po rozżarzonych węglach. Zanim dojedziemy do Kandy, przed południem zwiedzamy ogród przypraw w Matale. Dla chętnych, którzy będą mieli ochotę zwiedzić Świątynię Zęba wyjście wieczorem lub z samego rana kolejnego dnia (koszt 1500 LKR, czyli około 40 zł). Nocleg w Kandy.
Przejazd pociągiem przez pola herbaciane to niezapomniana przygoda. Wsiadamy w pociąg w Kandy i jedziemy do malowniczego miasteczka Ella, otoczonego zielonymi wzgórzami i plantacjami herbaty. Przyjazd w godzinach popołudniowych, zakwaterowanie, spacer po okolicy.
Zdobywamy Little Adam’s Peak – wędrówka zajmuje około 3 – 4 godziny i dostarcza możliwości obejrzenia przecudnych widoków. Tego dnia czeka nas również zwiedzanie fabryki herbaty. Bardzo ciekawa i pouczająca wizyta, a na deser filiżanka pysznego napoju prosto z Cejlonu. Nocleg w Ella.
To będzie dzień pełen przygód! Kto wypatrzy lamparta, usłyszy egzotycznego ptaka lub zauważy szakala? Pewnie każdy z nas, jedziemy na jeep safari do Parku Narodowego Yala. Z rana wyruszamy z Ella do Tissamaharama, by stamtąd ruszyć na popołudniowe safari, które trwa od około 15 do 19. Po drodze do Yala zatrzymamy się przy wodospadzie Ravana. Nocleg w Tissamaharama.
Tego dnia zaczynamy część wyjazdu nastawioną na relaks! Udajemy się nad Ocean Indyjski. Pierwsza plaża – w Tangalle – jest szeroka i piaszczysta. Odpoczywamy dosłownie pod palemką, w hamaku, leżaku, na kocyku – jak kto lubi. Dzieciaki szaleją w oceanie, choć trzeba uważać, bo fale potrafią być wysokie. Najlepsze jest to, że plaża jest prawie wyłącznie nasza. Tutaj zbyt wielu turystów nie dociera, dlatego jest jeszcze tak bajecznie.
W dzień plażujemy, wieczorem spacerujemy wzdłuż plaży (maksymalnie 5 km w obie strony), by zobaczyć żółwice składające jaja w piasku. Nigdy nie ma pewności, że jakaś żółwica akurat się pojawi, ale póki co na kilku wyprawach pod rząd udawało nam się je spotkać. W tym celu zabieramy ze sobą latarki z czerwonym światłem, by nie przeszkadzać zwierzakom w tak intymnej chwili. Na wybrzeżu mieszka aż pięć z siedmiu występujących na świecie gatunków żółwi morskich. Wielkość niektórych gatunków przekracza nawet 2 metry.
Jedziemy na lotnisko w Negombo i lecimy do Male – stolicy Malediwów. Lądujemy na wyspie Hulhule, z której jedziemy na przystań do Male. Promem lub speedboatem płyniemy na Guraidhoo. Zaczynamy wypoczynek na rajskich Malediwach. Jeśli przylot będzie w godzinach wieczornych na pierwszy nocleg zostaniemy w Male.
Czas wolny na plażowanie, pływanie, można też wykupić nurkowanie z instruktorem czy też wypożyczyć skuter wodny. Po intensywnym tygodniu na Sri Lance jeden dzień czystego relaksu przyda się każdemu.
Relaks w wersji de lux. Udamy się na jedną z sąsiednich wysepek do komfortowego resortu, gdzie będziemy mogli korzystać ze wszystkich jego udogodnień. Całe wakacje w wersji all inclusive to nie w naszym stylu, ale jeden dzień w otoczce luksusu? Czemu nie!
Czeka nas dzień pełen wrażeń podczas wycieczki ze snorkelingiem. Oprócz rafy koralowej, setek kolorowych rybek, krabów i innych stworzeń, zobaczymy żółwie. Na wycieczkę płyniemy z lokalnym przewodnikiem, który zadba o to, byśmy wybrali odpowiednie miejsce do eksploracji podwodnego świata.
Ostatnie przedpołudnie na wyspie Guraidhoo. Po południu przepływamy do Male, zwiedzamy stolicę Malediwów, nocleg w Male.
Kończymy naszą azjatycką przygodę i lecimy z powrotem do Polski.
Uwaga! Ze względu na godziny lotów ostatni nocleg może być na wyspie Guraidhoo, jeśli wylot do Polski będzie dnia 14 wieczorem.
Wyjazd aktywny, łączący zwiedzanie i krótkie wędrówki. Wystarczy zwykła kondycja. Lubisz ciepło, kochasz przyrodę i świat podwodny? Ta wyprawa jest dla Ciebie.
Wylot z Warszawy do Colombo z międzylądowaniem, powrót z Male. Zakup biletów po stronie Klubu (przeczytaj nasze zasady zakupu biletów lotniczych). Oczywiście jeśli ktoś chce może (po wcześniejszym uzgodnieniu z nami) kupić bilety we własnym zakresie (bo, np. ma kartę zniżkową lub chce dolecieć z innego miasta).
Temperatura powietrza: od 22°C (noc) do 31°C (dzień)
Temperatura wody: 27°C – 29°C
Śpimy w guest house’ach i hostelach ze śniadaniami na Sri Lance oraz w hotelu*** na Malediwach. Standard pokoi na Sri Lance – pokoje 2-3 osobowe w większości z klimatyzacją, w przypadku wypraw rodzinnych każda rodzina śpi w swoim pokoju (często na rodzinę 4-osobową przypadają dwa wielkie łoża). Więcej o noclegach przeczytaj tutaj.
Na Malediwach hotele mają pokoje 2-3 osobowe, więc rodziny 4-osobowe śpią w dwóch pokojach.
Wymagane / obowiązkowe: brak
Zalecane: WZW A, WZW B, dur brzuszny, błonica, tężec, odra, nagminne zapalenie przyusznic, różyczka, polio, japońskie zapalenie mózgu, wścieklizna
Więcej informacji o bezpieczeństwie i ostrzeżenia MSZ: Malediwy – profil kraju, Sri Lanka – profil kraju
Minimalna liczba uczestników, by potwierdzić grupę i termin to 9 osób
W cenę wyprawy wliczone jest ubezpieczenie podróżne ERGO Hestia Podróże, wariant rozszerzony (plus sporty wysokiego ryzyka):
W procesie dokonywania rezerwacji można rozszerzyć polisę do wariantu pełnego (dodatkowy koszt 85 zł):
Więcej informacji o parametrach ubezpieczenia znaleźć można w ogólnych warunkach ubezpieczenia ERGO Hestia Podróże.
Gdyby ktoś chciał wykupić dodatkowe ubezpieczenie od kosztów rezygnacji z wyjazdu to można to zrobić na stronie TU Europa.
(*) – dziecko śpiące z rodzicami, jadące na kolanach w busach, itd. Do 100 cm wzrostu.
Masz grupę znajomych i chcecie jechać na wyprawę w innym terminie? Nie ma problemu – zorganizujemy ją dla Was!
Kliknij przycisk REZERWUJ!, aby sprawdzić dostępne terminy wypraw i dołączyć do grupy!
Góry, Młodzi Odkrywcy, Objazdówka, Wędrówki
2 komentarze
Sri Lanka + Malediwy z Apetytem na Świat.
Wróciłam w totalnej euforii
Stan ten nadal się utrzymuje.
Baaaardzo dziękuję!
Za wszystkie wzruszenia, których tam doznałam, za widoki, dźwięki, smaki, zapachy, które oblepiły moje zmysły…
Za przemyślaną organizację, np. pociąg do Ella safari w Yala, tyrolkę pod Adam’s Peak, 7 Arches Bridge … + Malediwy w całej rozciągłości, niemal 24H/24H szkoda spać!!!
Spotkałam też PIĘKNYCH LUDZI 🙂
Np. nasz Lider, Janek.
Właściwy człowiek, na właściwym miejscu.
Jego totalny spokój oraz ciekawość świata i ludzi udzieliła się wszystkim i wszyscyśmy Go pokochali bezwarunkowo.
Od powrotu studiuję programy innych Apetytowych wypraw, ponieważ zaostrzył się we mnie apetyt na podróżowanie.
Ruszam z Apetytem do Jordanii.
Są super dobrzy w tym, co robią, a ze mnie bardzo wymagająca jest podróżniczka.
Ania
PS. Chyba pokombinowałabym coś w sprawie Kandy. Rozumiem, że to ważne historycznie miejsce, i że Kandy Lake Club z pokazami tańców itp., no i że Świątynia Zęba, no i przede wszystkim że z Kandy rusza się pociągiem do Ella 🙂
Ale może by tak poszukać hotelu w jakiejś troszkę innej okolicy? Bo szwendając się tam wieczorem jakoś nie czułam klimatu i trudno było o fajne knajpki, żeby coś zjeść przed spaniem … Ale i tak … za wszystko dziękuję Apetytowi i Jankowi 🙂
Bardzo fajny wyjazd. Plan wycieczki zrealizowany z nawiązką! Na uwagę zasługuje bardzo profesjonalny i kompetentny LEADER w osobie Pawła Szczotki. Ciekawy sposób na poczucie klimatu wspaniałej Sri Lanki (choć z perspektywy czasu pozostał niedosyt) i przepięknych Malediwów (rekiny, płaszczki, delfiny, żółwie, plaże i roślinność). Lankijskie jedzenie okazało się nieprawdopodobnie smaczne (kottu roti i rice/nuddle & curry), a ludzie niezwykle przyjaźni i pomocni. Sri Lanka jest bardzo dobrze przygotowana pod względem turystycznym. Organizatorzy zadbali o bardzo dobrej jakości autobusik ze świetnym kierowcą i lankijskim przewodnikiem. Z niecierpliwością czekamy na następne wakacje z Apetytem (obowiązkowo z Pawłem!) 🙂